Prawdziwie pełna Wiara to akt i wybór. Dokonuje się on każdego dnia,w każdej minucie. Zawsze wtedy, gdy stajesz po stronie Miłości. Zamiast wychodzić aktywnie do Boga i ludzi, możesz jednak szukać szczęścia w sobie, wybierając brak ufności w to, że Stwórca ma wpływ na Twoje życie. Nie ma przed człowiekiem innych dróg.
Zło jest w gruncie rzeczy egoizmem: właśnie dlatego, by z nim walczyć potrzebne są pewne wyrzeczenia, które uczą nas tracić doczesność dla świętości. Otwierają serca na Miłość. Najlepiej, aby były one praktykowane nie tylko w okresie Wielkiego Postu. Zawsze możesz dać coś od siebie- zwłaszcza prowadząc aktywny, pełen radości tryb życia. Jeśli jednak brak sprawności, sił czy predyspozycji – nie pozwalają Ci czynić wiele- skorzystaj z propozycji „Małej Drogi”, której uczyła nas św. Teresa od Dzieciątka Jezus.
Nie mogąc umartwiać się w spektakularny sposób, oddawała ona Panu drobne cierpienia, unikając – dla przykładu- korzystania z oparcia krzesła. Taka ofiara może wydać się bezsensowna- jest tak jednak wyłącznie do chwili, w której zdasz sobie sprawę, że czasem to wszystko co można zrobić w akcie reparacji za grzechy swoje i innych.
Stwórca bowiem- nie czyniąc rozróżnienia między życiem aktywnym i kontemplatywnym- przyjmie każdy Twój akt, jeśli tylko jest on czyniony szczerze i dla Jego Miłości.
Tomasz, Racibórz
No comments:
Post a Comment